W 2020 roku konopie indyjskie zostały usunięte z listy leków uznawanych jako potencjalnie uzależniające lub niebezpieczne. Mimo to, w zdecydowanej większości państw pozostają one nielegalne. Ten status związany jest z ich zawartością psychoaktywnego, narkotycznego THC – tetrahydrokannabidiolu. Mimo obecności tego kontrowersyjnego składnika, legalizacja marihuany jest kwestią coraz częściej poruszaną w wielu krajach na całym świecie. Okazuje się, że argumentów za tą decyzją jest wiele.
Depenalizacja a legalizacja marihuany
Wiele krajów całkowicie i surowo zabrania używania konopi indyjskich. Niektóre państwa zdają sobie jednak sprawę z potencjalnych korzyści, jakie może przynosić handel marihuaną. Stanem przejściowym pomiędzy kryminalizacją a całkowitym zezwoleniem na handel jest tzw. dekryminalizacja. Depenalizacja to sytuacja, w której dana substancja, zachowanie lub forma obyczajów przestaje być jednoznacznie nielegalna. Staje się akceptowalna, lecz nie całkowicie dozwolona.
W przypadku konopi, może to dotyczyć zmian w wielu różnych kwestiach – używania, posiadania, handlu i uprawy. Prawo może także regulować dozwolone to tego miejsca oraz ilości. Pełna legalizacja marihuany zaczyna się wówczas, gdy możliwe jest posiadanie, konsumpcja, kupowanie i sprzedawanie. Wiąże się to z nałożeniem podatków i regulacji. Dekryminalizacja najczęściej wiąże się z zachowaniem zakazu sprzedaży, lecz dozwoleniem (przy zachowaniu pewnych restrykcji) pozostałych aspektów.
Legalizacja konopi indyjskiej a jej spożycie
Posiadanie i spożywanie marihuany w celach pozamedycznych jest legalne m.in. w niektórych stanach USA. Jako pierwsze decyzję tę uchwaliły w 2012 roku Waszyngton i Kolorado. Do tej pory aż 18 stanów zalegalizowało sprzedaż marihuany. 38 stanów dopuszcza handel marihuaną medyczną.
W 2013 roku pełna legalizacja marihuany nastąpiła w Urugwaju, a w 2018 r. – w Kanadzie. W tych trzech krajach od momentu legalizacji nie zauważono wyraźnego wzrostu spożycia marihuany przez młodzież. Tendencje wzrostowe odnotowano jednak wśród młodych dorosłych. W raporcie z przeprowadzonych badań podano, że w 2020 roku spośród 284 mln osób zażywających narkotyki, zdecydowana większość (209 mln) sięgała właśnie po konopie indyjskie. Mimo faktu, iż konopie indyjskie nie są w Polsce legalne, ich roczne spożycie szacuje się na około 500 ton.
Jakie korzyści może przynieść legalizacja marihuany?
Wbrew pozorom, legalizacja marihuany może przynieść szereg korzyści, które pozytywnie wpłyną na różne aspekty życia i gospodarki. Do najważniejszych z nich można zaliczyć:
- rynek konopny to przede wszystkim dobry biznes, który pozwala na wzbogacenie się różnym małym i dużym firmom działającym w wielu branżach. Oznacza to stworzenie nowych miejsc pracy, a nawet poszerzenie atrakcyjności turystycznej kraju;
- opodatkowanie produktów konopnych pochodzących z legalnych upraw pozwoliłoby na odczuwalne zasilenie państwowego budżetu. Szacuje się, że mogłoby to być około 10 mld złotych rocznie przy aktualnym spożyciu;
- mniejsze zainteresowanie (zdecydowanie bardziej niebezpiecznymi i uzależniającymi niż marihuana) narkotykami twardymi ze względu na łatwą dostępność konopi indyjskich;
- mniejsza liczba skazanych za drobne przestępstwa narkotykowe;
- skuteczna uprawa konopi przeznaczonych do użycia w celach leczniczych;
- zwiększenie świadomości społecznej o pozytywnym, jak i negatywnym działaniu marihuany, co korzystnie wpływa na bezpieczeństwo osób ją używających;
- pacjenci skorzystają na lepszej dostępności i niższych cenach produktów konopnych związanych z brakiem konieczności ich importowania;
- legalizacja marihuany, kontrola jej upraw i sprzedaży pozwoli zapobiegać przestępczości i zwiększyć bezpieczeństwo osób jej używających. Może wydawać się to nieintuicyjne, jednakże istnieją sytuacje potwierdzające tę tezę. Przykładowo, w Portugalii od dekryminalizacji marihuany i innych substancji narkotycznych w 2001 roku przestępczość narkotykowa oraz liczba osób uzależnionych od twardych narkotyków gwałtownie spadła.
Legalizacja marihuany niesie ze sobą ryzyko stworzenia rynku, który jest tylko pozornie przejrzysty i kontrolowany. Istnieje przy tym niebezpieczeństwo zwiększenia zażywania konopi indyjskich przez osoby nieletnie. Potencjalnie, mogłoby to też oznaczać odwrotną reakcję w kwestii stosowania narkotyków twardych – zwiększenie tendencji po ich sięganie i wyjście marihuany z „mody”.
Gdzie uprawa i posiadanie marihuany jest obecnie legalne?
Jako pierwszy kraj w Europie, marihuanę zalegalizowała Malta. Ustawa dotycząca konopi indyjskich umożliwia posiadanie do 7 gramów oraz samodzielną uprawę do 4 krzaków. Natomiast Holandia, wbrew powszechnym przekonaniom, tylko dekryminalizuje marihuanę. Można więc powiedzieć, że jest ona tolerowana przez władze – lecz nie jest w pełni legalna. Dopuszczalne jest posiadanie do 5 gramów suszu, a palenie dozwolone jest m.in. w specjalnie do tego przeznaczonych coffee shopach. Reklama lub publiczne spożywanie są natomiast zabronione.
W Czechach posiadanie do 15 g marihuany, 5 g haszyszu oraz uprawa do 5 krzaków uważane są jako wykroczenie karane grzywną, nie jako przestępstwo. Konopie indyjskie traktowane są podobnie także w Hiszpanii. Palenie marihuany w przeznaczonych do tego miejscach nie jest zwalczane przez władze. Według niektórych danych, Hiszpania uchodzi za kraj z największym odsetkiem populacji palących marihuanę w Europie.
Coraz bliżej legalizacji marihuany są takie kraje europejskie jak:
- Luksemburg;
- Szwajcaria;
- Portugalia;
- Niemcy;
- Włochy;
- Holandia.
Do polskiego sejmu w 2022 roku trafiły 3 projekty ustaw traktujące o legalizacji marihuany. Do tej pory jednak żadna z nich nie została zatwierdzona. Uprawa, posiadanie, handel i spożywanie konopi indyjskiej w celach rekreacyjnych w Polsce nie są dozwolone. Dozwolone jest jednak marihuana medyczna, dostępna wyłącznie na receptę, przy zdiagnozowaniu niektórych rodzajów schorzeń. Podniesiony został także dopuszczalny limit THC w produktach wytwarzanych z konopi siewnych – z 0,2% do 0,3%.
Legalizacja marihuany mogłaby przynieść szereg korzyści – nie tylko pieniężnych, ale także zdrowotnych i społecznych. Zdecydowanie nie jest to jednak temat prosty – dzieli on populację i polityków na zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie jednak od twojego nastawienia w tej kwestii, konopie indyjskie pozostają w Polsce nielegalne. Dozwolone jest stosowanie medycznej marihuany oraz bardzo korzystnych dla zdrowia konopi siewnych, które nie wykazują żadnego działania psychoaktywnego.
Zobacz także: